Po pierwsze to ja lubię być sam
Raz na jakiś czas zupełnie sam
Zupełnie sam
Wina smak w deszczowy i jesienny dzień
Zapach kawy gdy obudzisz mnie
Obudzisz mnie
Obudzisz mnie
Lubię gdy już usłyszę cię
Twoich kroków dźwięk gdy zbliżasz się
Gdy zbliżasz się
Gdy zbliżasz się
Najbardziej lubię patrzeć kiedy śpisz
I kiedy już pod wieczór pukasz do mnie
Mówisz - ja słucham
Najbardziej lubię gdy leżymy nago i
Gdy wieczorami deszcz uderza w szyby i
Mówisz- ja słucham cię
Muzyki dźwięk gdy ciemno już
Nasze zdjęcia co pokrył je kurz
Pokrył je kurz
Pokrył je kurz
Najbardziej lubię patrzeć kiedy śpisz
I kiedy już pod wieczór pukasz do mnie
Mówisz - ja słucham
Najbardziej lubię gdy leżymy nago i
Gdy wieczorami deszcz uderza w szyby i
Mówisz- ja słucham cię
Są dni kiedy czuję niepokój
Biegnę więc tam, gdzie już
Od tygodnia czekasz Ty
Twe dłonie choć związane, piękne są
Jak tylko dłonie potrafią być
Twe usta widzę w wyobraźni Mej
Piękne, choć
Zwykle zaklejone są
I czasem je rozkleję, po to by
Gdy już śpisz
Móc nacieszyć oczy Swe
Dziś Jesteś już...tylko Moja
Naprawdę już...tylko Moja
Bóg stworzył Cię...tylko dla Mnie!
Wiem, NIKT już nie rozdzieli Nas
I wczoraj Twe spojrzenie padło tam,
Gdzie nie mogło paść
Na Idola na koszulce Mej
I dzisiaj Twoje oczy patrzą tam,
Gdzie jestem Ja
Na lodówce położyłem je
Dziś Jesteś już...tylko moja
Naprawdę już...tylko moja
Bóg stworzył Cię...tylko dla Mnie!
Wiem, NIKT już nie rozdzieli Nas
Dziś Jesteś już...tylko Moja
Naprawdę już...tylko Moja
Bóg stworzył Cię...tylko dla Mnie!
Wiem, NIKT już nie rozdzieli Nas...
Nicola czarny wamp, miseczka duże B
Depilowana jest tu albo nawet tam
Z uległą Ewą vip, dziś zrobisz to co chcesz
Godzinę albo dwie, bo trzecia gratis jest
Tu imitację szczęścia znajdziesz dziś
Na Jana Pawła 4, domofon numer 3
Agata '95, wrażliwe serce ma
Wysłucha chętnie Cię, francuski w cenie bez
Tu imitację szczęścia znajdziesz dziś
Na Jana Pawła 4, domofon numer 3
Tu imitację szczęścia znajdziesz dziś
Na Jana Pawła 4, domofon numer 3
Dziś opowiem Ci o sobie ładną bajkę i
Słuchaj jeśli chcesz tej pieśni - na serio, na serio
Jestem dobry bo, inteligentny ponad to
Nad losem innych zawsze się lituję - na serio, na serio
A gdybym go miał, majątek rozdał cały bym
Tym co potrzebują tego - na serio na serio
I nigdy nie spóźniam się, polegaj zawsze na mnie też
Bo wszyscy wyszli na tym doskonale - na serio, na serio
Pam pa ra ra ra ra ra....
Poza tym marzę o tym żeby mieć
Ośmioro dzieci - ani mniej
Nie kłamię nigdy i wzorowy jestem - na serio, na serio
I kocham wszystkich ludzi bez wyjątku uwierz mi
A najbardziej tych co wrogo nastawieni - na serio, na serio
Dziś opowiem Ci o sobie piękną bajkę i
Niech opowieści o mnie cudne idą w świat
Pa ra ra ra ...
Dziś opowiem Ci o sobie ładną bajkę i
Słuchaj jeśli chcesz tej pieśni - na serio, na serio
Pa ra ra ra ra...
Dziś opowiem Ci o sobie piękną bajkę i
Niech opowieści o mnie idą w świat
Droga Pani, czy czułaś
W letni i gorący dzień,
Jak pachnie powietrze,
Gdy już kończy się dzień?
A jesienią po parku,
(Droga Pani, chodziłaś nie raz),
Czy znasz zapach liści
Rozrzuconych po ziemi przez wiatr?
Ref: Choćbym nie wiem jak szukał,
To i tak przecież wiem!
Nic nie pachnie i nie smakuje mi
Tak jak Twoje ciało, kiedy budzisz się!
Nic nie pachnie i nie smakuje mi
Tak jak twoje ciało nocą…
Droga Pani, a zimą,
(Gdy na dworze chwyci już mróz),
Czy wiesz jak smakuje
Herbata z cytryną i miód…?
Ref: Choćbym nie wiem jak szukał,
To i tak przecież wiem!
Nic nie pachnie i nie smakuje mi
Tak jak Twoje ciało, kiedy budzisz się!
Nic nie pachnie i nie smakuje mi
Tak jak twoje ciało nocą…